Deus Ex: Mankind Divided w złocie!
Na tę wiadomość czekałem od dawna. Najnowsza część serii pojawi się na czas. Już jedzie do tłoczni. Oznacza to, że zasiądziemy do ekranów już 23 sierpnia.
Miejmy tylko nadzieje, że rzeczywiste ukończenie prac nad grą nie przedłuży się na miesiące po jej premierze. O termin pojawienia się produkcji na sklepowych półkach nie ma już co drżeć. Teraz pozostaje nam liczyć, że otrzymamy produkt dopracowany do najmniejszego szczegółu i nie będzie on wymagał szybkiego łatania. Niestety, patche premierowe to już w zasadzie zjawisko powszechne.
Co do samej gry, to będzie ona kontynuować wątki fabularne, które mieliśmy okazje poznać w Human Revolution. Wielu fanów odetchnęło jednak z ulgą, że w nowej produkcji zrezygnowano ze złotego filtra obrazu. Mnie on nie przeszkadzał, tak samo, jak nie przeszkadza mi zrezygnowanie z tego rozwiązania. Nie zmieni się za to podstawowy model samej rozgrywki. Wciąż będziemy poruszać się po półotwartych lokacjach. Wrogów możemy eliminować frontalnym atakiem lub przejść to trybu skradania się i po prostu przemykać obok nich. Oczywiste jest także, że będziemy mogli ulepszać naszego bohatera, montując w jego ciele znane z serii „wszczepy”.
Gra zostanie wydana na wszystkich najważniejszych platformach. Pograją zarówno pecetowcy, jak i posiadacze konsol PlayStation 4 oraz Xbox One. Za produkcje odpowiedzialne jest studio Eidios Montreal, tak samo, jak w przypadku wcześniejszej części.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!