CD Projekt zrobił interes życia. Wiadomo za ile Sapkowski sprzed

CD Projekt zrobił interes życia. Wiadomo, za ile Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina

Jedna z tajemnic związana z kulisami produkcji pierwszego Wiedźmina została właśnie ujawniona. Na Facebooku były już szef CD Projekt RED Sebastian Zieliński podał kwotę, za jaką Andrzej Sapkowski zdecydował się sprzedać prawa do marki Wiedźmin. Powiem szczerze, że gdy po raz pierwszy przeczytałem ten post, byłem pewien, że jego autor pomylił się o jedno zero. W końcu saga o Wiedźmina była w tym czasie przetłumaczona na wiele języków, co pozwoliło poznać przygody Geralta ludziom na całym świecie. Sapkowski sprzedał prawa za jedyne 35 tysięcy złotych, bo był przekonany, że gra nie odniesie sukcesu. Autor książek pluje sobie w brodę do dzisiaj i wprost przyznaje, że popełnił ogromny błąd.

CD Projekt RED, którego szefem w ówczesnym czasie był Sebastian Zieliński, początkowo proponował Sapkowskiemu inne warunki. Autor książek o Wiedźminie miał dostawać procent od dochodów, ale się na to nie zgodził i odmówił słowami „Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów – dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze, Całą sumę”. Sapkowski nazywa dzisiaj swoją decyzję głupią, ale jednocześnie tłumaczy się słowami „nie wierzyłem w ich sukces”. Fakt, ciężko było go przewidzieć, ale kwota 35 tysięcy za prawa do Wiedźmina jest naprawdę śmiesznie niska, biorąc pod uwagę fakt, iż studio przeznaczyło na produkcję pierwszej części Wiedźmina blisko 19 milionów złotych.

Z zawarciem umowy wiąże się także anegdota, o której pisze Zieliński. Pierwsza wersja umowa została odrzucona przez Sapkowskiego, który zauważył, iż CD Projekt pomylił w jej zapisach Geralta z Geraldem. Literówka może zdarzyć się każdemu, ale błąd w imieniu bohatera, który miał być głównym bohaterem gry to niefortunna wtopa. Według relacji ówczesnego szefa studia, który był oczywiście obecny przy negocjacjach i zawarciu umowy Sapkowski był tym faktem niezwykle oburzony. Ci, którzy widzieli co najmniej jeden wywiad z pisarzem, nie powinni być tym faktem zaskoczeni. Skończyło się tym, że przygotowano drugi egzemplarz już bez błędu, a umowa z Geraldem została zatrzymana przez Zielińskiego. Trzeba przyznać, że to wspaniała pamiątka.

ziel-kasa

Pieniądze w wysokości 35 tysięcy złotych nie zostały wypłacone Sapkowskiemu od razu. Sumę podzielono na dwie raty. Odpowiednio 15 tysięcy złotych i 20 tysięcy złotych. Cała sprawa związana z prawami do wykorzystania marki Wiedźmin została zamknięta wraz ze złożeniem podpisu pod umową, której warunki w dużej mierze ustalił sam Sapkowski. Autor do dziś żałuje, że oddał w niej w zasadzie prawa do całej marki i to w jednej transakcji. Nie wiadomo, jaki procent z zysków proponowało CD Projekt RED, ale biorąc pod uwagę ogromny sukces trzech części Wiedźmina, nawet 1 procent przyniósłby pisarzowi znacznie większe zyski niż 35 tysięcy złotych. Wraz z premierą gry Gwint: Wiedźmińska gra karciana wspomniany już 1 procent przełożyłby się na jeszcze większe pieniądze. Być może rozgoryczenie autora związane z tym jaka kasa przeszła mu koło nosa wpłynęło w jakimś stopniu na ostatnie gorzkie słowa pisarza w stronę graczy.

Dużo lepszy interes Sapkowski zrobił w 1997 roku, kiedy to miała powstać pierwsza gra o Wiedźminie. Jak wiadomo Metropolis Software nigdy nie ukończyło projektu. Nabyło jednak prawa do marki. Jak wspomina Adrian Chmielarz, kosztowało to studio około 15 tysięcy złotych. To jeszcze mniej niż zapłaciło CD Projekt, ale musimy pamiętać o kilku kwestiach. W końcu lat 90. saga o Wiedźminie nie była jeszcze ukończona. Pierwsze książki były przetłumaczone jedynie na język czeski i rosyjski, brakowało angielskiego tłumaczenia, które znacznie wpłynęło na zwiększenie liczby czytelników za granicami Polski, a tym samym wzrost popularności marki. Warto jeszcze wspomnieć, że w tamtym czasie przeciętna pensja w Polsce wynosiła 1240 złotych. Prawa do Wiedźmina poszły więc za równowartość rocznych zarobków. Ostatnim argumentem przemawiającym za tym, że 15 tysięcy złotych to korzystna cena była ówczesna kondycja polskiej branży gier.

wiedzmin-1997kopia_644x855

Zapewne już dotarła do Was wiadomość o tym, że Netflix zajmie się produkcją serialu o wiedźminie. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że jego tytuł to po prostu The Witcher. Jak wiemy i jak raczył w 2015 roku przypomnieć Adam Kiciński prezes CD Projekt, prawa do marki należą do studia. Według pierwszych doniesień CD Projekt nie będzie jednak miało nic wspólnego z produkcją serialu. Jak to więc możliwe, że jego tytuł to The Witcher? CD Projekt posiada licencje, ale umowa jasno określa jej zastosowania. Można ją wykorzystywać w grach wideo, koszulkach, czasopismach i gadżetach. Przedstawiciele firmy poinformowali, że „CD Projekt nie jest uprawnione do znaku towarowego The Witcher dla filmów”. Rozumiecie teraz, co mieliśmy na myśli, że Sapkowski sprzedał prawa do prawie całej marki?

Wiedźmin 3 - Najlepsze mody

Najlepsze mody do trzeciego Wiedźmina

To, że Wiedźmin 3: Dziki Gon był najlepszą grą zeszłorocznego roku, nie oznacza, że nie ma w nim miejsca na poprawki. Zebraliśmy dla Was najlepsze – do tej pory – mody do Wiedźmina 3.

Pisarz mógł odetchnąć z ulgą i zgarnąć z całą pewnością niemałe pieniądze za sprzedanie licencji Netflixowi. Być może w umowie było o jedno zero więcej niż w przypadku kwoty zapłaconej przez CD Projekt i zamiast złotówek na umowie widniały dolary. Sapkowski z całą pewnością nie popełnił drugi raz tego samego błędu. I bardzo dobrze. Należy mu się za stworzenie świetnego uniwersum.

Możemy być dumni z marki Wiedźmin. Za jej popularnością stoją napisane doskonałym piórem książki Andrzeja Sapkowskiego i czy się to pisarzowi podoba, czy nie świetne gry, które pozwoliły poznać postać Geralta i reszty kompanii również osobom, które nie czytały oryginalnej sagi lub sięgnęły po nią dopiero po ograniu produkcji REDów.

Czekacie na serial?

fot. thewitcher.com

Komentarze czytelników:

Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!

pomidor

* Wysyłając komentarz, potwierdzasz znajomość regulaminu portalu. Autor komentarza ponosi odpowiedzialność za jego treść, z kolei wydawca portalu zastrzega sobie możliwość moderacji treści i publikacji wyłącznie komentarzy najlepszych merytorycznie.

Jak popularne są gry komputerowe?

Jak popularne są gry komputerowe?

W roku 2020 po raz kolejny otrzymaliśmy raport odnośnie rynku gier przygotowany przez Newzoo. Dochody z rynku gier w 2020 roku przewyższyły imponującą kwotę 174 miliardów. Co za tym stoi?

Gry, które w dniu swojej premiery były niegrywalne – część trzec

Gry, które w dniu swojej premiery były niegrywalne – część trzecia

Trzecia i ostatnia część cyklu o zabugowanych grach traktuje o 6 produkcjach, które w dniu swojej premiery pozostawiały sporo do życzenia. Są to: APB, Final Fantasy 14, Battlefield 4, Dead Island, ArchAge i EVE Online: Trinity.

Biedronka przygotowała promocje na gry na PlayStation 4 i Xbox O

Biedronka przygotowała promocje na gry na PlayStation 4 i Xbox One

Na 9 grudnia (to dzisiaj!) sieć sklepów Biedronka zaplanowała start promocyjnej oferty dla graczy posiadających konsole PlayStation 4 i/lub Xbox One. Jakie gry pojawiły się na wyprzedaży?

Plotka: Garaż w Forza Horizon 4 powiększy się o 136 nowych samoc

Plotka: Garaż w Forza Horizon 4 powiększy się o 136 nowych samochodów

Do fanów Forza Horizon 4 dotarła świetna wiadomość. Do gry ma trafić 136, a może i więcej, nowych samochodów. Ich lista została odnaleziona w plikach gry. Gorszą wieścią jest to, że informacja nie została oficjalnie potwierdzona.

Sukces PC Building Simulator. Gra trafiła do niemal 600 tys. odb

Sukces PC Building Simulator. Gra trafiła do niemal 600 tys. odbiorców

PC Building Simulator zostało zakupione już prawie 600 tys. razy. Liczba robi tym większe wrażenie, że za grą stoi niezależny deweloper, a jej premiera miała miejsce na początku bieżącego roku.

Victorious Aatrox w League of Legends doczekał się nowych skrzyd

Victorious Aatrox w League of Legends doczekał się nowych skrzydeł

Koniec sezonu w League of Legends już 19 listopada. Nagroda za wbicie Złota 4 lub wyższej ligi – skin Victorious Aatrox – jeszcze kilka dni temu budziła kontrowersje. Studio uległo jednak fali krytyki i wprowadziło zmiany w skórce.

Gry, które w dniu swojej premiery były niegrywalne – część trzec

Gry, które w dniu swojej premiery były niegrywalne – część trzecia

Trzecia i ostatnia część cyklu o zabugowanych grach traktuje o 6 produkcjach, które w dniu swojej premiery pozostawiały sporo do życzenia. Są to: APB, Final Fantasy 14, Battlefield 4, Dead Island, ArchAge i EVE Online: Trinity.

Polub nas na Facebooku'u
W celu ułatwienia korzystania z serwisu, strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, korzystając z opcji swojej przeglądarki internetowej. Kliknij zgadzam się, aby informacja ta nie pojawiała się ponownie.
Zgadzam się