Piraci pokonani swoją własną bronią? Deweloperzy z Acid Wizard osobiście wstawili pełną wersję gry Darkwood na znany serwis z torrentami
To nie pierwszy tego typu przypadek i nie dotyczy on tylko gier komputerowych. Coraz większa liczba twórców decyduje się na udostępnienie swojej twórczości za darmo, licząc na to, że odbiorcy, którym spodoba się tak podarowane dzieło, w ramach wdzięczności nabędą kopię swojego egzemplarza w sklepie. W przypadku Darkwood przyczyny wstawienia gry na The Pirate Bay są jednak nieco inne.
Twórcy świetnego survival horroru, który zbiera pozytywne recenzje wśród samych graczy na Steamie, postanowili udostępnić darmową kopię swojej produkcji niedługo po jej premierze, która miała miejsce 17 sierpnia przede wszystkim po to, aby gracze, których najzwyczajniej w świecie nie stać na kupno legalnego egzemplarza również mogli zagłębić się w grę stworzoną przez polskie studio. Ciekawe podejście, z którym nie spotkałem się nigdy wcześniej. Nie oznacza to bynajmniej, że Acid Wizard nie chce zarobić na swojej pracy. Deweloperzy namawiają, aby mniej zamożni gracze zakupili ich grę, gdy ta pojawi się na wyprzedaży.
Swoją decyzję studio argumentuje również w inny sposób. Według autorów krok przez nich podjęty przyczyni się do całkowitego wyeliminowania sytuacji, w której oszuści odsprzedają kody cyfrowej wersji gry na popularnych serwisach aukcyjnych. Należy tutaj zaznaczyć, że studio chce w ten sposób walczyć z oszustami, którzy weszli w posiadanie takiego kody w mało przyzwoity sposób. Polacy wspominali, że dostali całą masę wiadomości, w treści, której osoby podszywające się pod redaktorów serwisów growych, gamingowych bloggerów czy youtuberów proszą o przesłanie im kodu aktywującego grę w celu jej zrecenzowania.
Twórcy mogliby zachować się w sposób złośliwy i instalkę Darkwood, która została wrzucona na popularny serwis torrentowy „doprawić” ciekawym zabezpieczeniem antypirackim lub nawet złośliwym oprogramowaniem. Tak się jednak nie stało. Autorzy zachowali klasę i grę udostępnili w wersji bez żadnych ograniczeń. Nie trzeba także spełnić szeregu warunków, aby móc ją pobrać. Uspokajamy też, że wersja legalna inaczej nie zawiera w swoim kodzie żadnego złośliwego oprogramowania.
Ciężko także posądzić studio Acid Wizard o pobudki czysto marketingowe, chociaż działanie twórców sprawiło, że o grze jest po raz kolejny głośno. Jak wcześniej wspominaliśmy produkcja została bardzo ciepło przyjęta na Steamie. Można się o tym przekonać, odwiedzając stronę gry na platformie. Znajdziemy tam ponad 1 000 ocen, z czego negatywnych jest zaledwie niecała setka. Autorzy poinformowali również, że nie mogą narzekać na wyniki sprzedaży, która przeszła ich najśmielsze oczekiwania.
Według mnie decyzja autorów przyniosła im same plusy. Nie udostępnili oni swojej gry „za darmo” w dniu jej premiery. Tym samym przeczekali okres, w którym sprzedaż każdej gry osiąga najwyższe wyniki sprzedaży. W branży mówi się, że są to zawsze pierwsze dwa tygodnie po premierze. Tym samym największe żniwo zostało już zebrane. Studio zaplusowało także u samych graczy. Chłopaki i pies (to bardzo ważny członek studia) pokazali, że nie zależny im wyłącznie na pieniądzach, ale także na tym, aby zapewnić wszystkim graczom przyjemność z poznawania ich tytułu. Zapewne części z nich sumienie nie pozwoli na olanie apelu, w którym to studio wzywa do rozważenia możliwości zakupu tytułu w przyszłości przez osoby, którzy skorzystały z torrentowej wersji.
Obecnie gra kosztuje około 60 zł. Już ta cena wydaje się niezbyt wygórowana. Warto przypomnieć, że w Darkwood można grać praktycznie w nieskończoność. Jest to zasług generowanego losowo lasu, w którym rozgrywa się lwia część całej akcja. Gra należy do gatunku survival horroru, tym samym, przetrwanie wiąże się z poszukiwaniem broni i materiałów oraz odnajdowaniem sekretów i rozwiązywaniem zagadek. Robimy to w dzień, gdy zapada zmrok, czym prędzej należy udać się do swojej kryjówki, w której rozstawiamy pułapki oraz dbamy o to, by skutecznie ukryć wszystkie najcenniejsze znaleziska. Ważny aspekt stanowi także rozwój postaci oraz wybory, które przełożą się na poznawanie unikatowej historii.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!