Religia i wiara we Wiedźminie 3 - cz. I: Kościół Wiecznego Ognia, czyli religia zorganizowana
Historia religii w grach komputerowych jest długa. Szczególnie w RPG-ach, które zapewniają dobrą oprawę do rozmów o wierze. W innych gatunkach poruszanie tego tematu mogłoby wydawać się mało poważne. We Wiedźminie 3 religia to coś znacznie większego niż ubranie niektórych NPC-ów w stosowane szaty. Gra osadzona w świecie magii przedstawia religię na różne sposoby: zajmuje się filozofią, korupcją, licznymi nieporozumieniami i sprzecznymi interesami, jednocześnie umożliwiając graczom interakcje z bogami, decydowanie o ludzkim losie i wspieranie lub potępiania praktyk religijnych.
Wierzenia Białego Wilka lub ich brak są godne uwagi, ze względu na to, że regularnie jest on zmuszony wchodzić w interakcję z postaciami wyznającymi jakąś wiarę. Geralt ma w sobie odrobinę magicznych zdolności, ale daleko nam do nazywania go użytkownikiem magii. Doskonale pamiętamy, że wiedźmin nie przepada za pewnymi jej praktycznymi zastosowaniami. Pomimo to Geraltem można grać, jako zwolennikiem religii (a jego awersja do magii nie jest na tyle silna, by nie umówił się z czarodziejką lub dwiema).
Magia jest często wykorzystywana do przedstawienia pozornie religijnych rytuałów w grach. Przypomnijcie sobie Yunę przywołującą duchy zmarłych w Final Fantasy X lub magię używaną celem wskrzeszenia poległych postaci w World of Warcraft. Magiczne rytuały są wielokrotnie wykorzystywane także w Skyrim, czyli innej grze, która podobnie jak Wiedźmin 3 uczyniła ze stojących kamieni źródło mocy. Zauważyliście, że miejsca mocy z trzeciego Wiedźmina są bardzo podobne do tych, które dzisiaj widzimy w Avebury lub sławnym Stonehenge?
Warto również zauważyć, że Geralt „ładuje się” podczas medytacji. To, co dzisiaj znamy jako medytację, nie musi być bezpośrednio związane z wiarą lub religią, ale to właśnie ona była podstawowym aspektem wielu wierzeń, od buddyzmu zaczynając, a na chrześcijaństwie kończąc. Początku takich praktyk należy doszukiwać się już w czasach starożytnych. Spotkanie Białego Wilka z religią i wiarą bardzo często krzyżuje jego pierwotne plany i wywołuje u graczy refleksję, na której budowany jest dalszy rozwój akcji. Wiedźmin 3 nie raz i nie dwa pyta nas, w co wierzymy, kwestionując przy tym własne przekonania Geralta.
Sprawy wiary
Wiedźmin 3 przedstawia nam wiele różnorodnych form wiary. Jednym z przykładów jest Kościół Wiecznego Ognia, który w grze jest przedstawiony jako dość cywilizowany, ale jednocześnie skorumpowany i działający z niemal średniowiecznym okrucieństwem. Kościół Wiecznego Ognia podaje swoim wyznawcom religię opartą na pozorach. Umiejscowiony na najwyższym szczycie miasta Novigrad w bogatej dzielnicy kościół jest pomalowany na złoto. Sami nie możemy do niego wejść, przez co nie mamy możliwości dowiedzenia się, jakie rytuały odbywają się w jego murach. Oddzielanie gracza od kościoła sprawia, że organizacja daje poczucie niedostępności. Chyba nikt z grających nie miał wątpliwości, że Geralt nie jest mile widzianym gościem. I nawet jeśli liczne sceny palenia na stosie ludzi parających się magią nie są na to wystarczającym dowodem, to już szydercze uwagi bogatych przedstawicieli Kościoła nie budzą wątpliwości.
Mówi się, że większość zadań, w których wchodzimy w interakcje z członkami Kościoła Wiecznego Ognia, ma negatywny wydźwięk. Nie brakuje w nich korupcji, fanatyzmu i morderstw na tle rasowym, podobnie jak podczas krucjat dokonywanych przez Kościół Rzymskokatolicki w czasach średniowiecza.
Religia i wiara we Wiedźminie 3 - cz. II: wierzenia ludowe
Misje, które obracają się wokół folkloru, są znacznie bardziej otwarte. W Velen rytuały są często zjawiskami przydrożnymi i pojawiają się w zadaniach, które wymagają ochrony wierzących podczas aktów kultu.W jednym z pierwszych zadań, w którym spotykamy się z Kościołem, przydrożny kapłan zleca wiedźminowi spalenie ciał poległych żołnierzy. Na pierwszy rzut oka zadanie nie różni się niczym od typowego „idź tam, zrób swoje, wróć po nagrodę”. Kiedy jednak okazuje się, że w jednym z ciał wciąż tli się życie, na jaw wychodzi, że kapłanowi zależało na pozbyciu się dowodów wskazujących na nielegalny handel fisstechem. Jeśli dojdzie do konfrontacji z duchownym i odmówimy przyjęcia łapówki za milczenie, będziemy zmuszeni do walki trzech na jednego. Jeśli wyjdziemy z niej zwycięsko, zdobędziemy większą nagrodę. Być może jest to sugestia autorów, że jest to bardziej etyczny wybór, ale wniosek jest taki sam: korupcja i zorganizowana religia idą w parze w świecie Wiedźmina 3.
W drugiej części zajmiemy się omówienie wierzeń ludowych i przedstawimy przykłady zadań obracających się wokół folkloru.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!