[TEST] Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – karta dla BARDZO mało wymagających graczy

Do grona kart budżetowych bez wątpienia można zaliczyć Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5, którą miałem okazję testować przez ostatnie dwa tygodnie. Sprzęt ten niejednokrotnie wywołał u mnie różne emocje. Czy głównie było to pozytywne zaskoczenie, czy ogromne rozczarowanie? Tego dowiedzie się w dalszej części recenzji.

Dane techniczne

Na dobry początek spójrzmy na cyferki podane na stronie producenta. Na pokładzie Sapphire Pulse Radeon RX 560 zainstalowano 4 GB pamięci typu GDDR5 (128-bit) taktowanej zegarem 1750 Mhz. Wydaje się, że ilość ta jest w zupełności wystarczająca do wyświetlenia najwyższej jakości tekstur we większości nowych produkcji. Dużo ważniejsze jest jednak taktowanie samego rdzenia. Wynosi ono 1200 Mhz, a po odpaleniu trybu Boost wzrasta do maksymalnych 1300 MHz. To więcej, dokładnie o 25 Mhz, niż w modelu referencyjnym. Na delikatne podkręcenie karty pozwolił autorski system chłodzenia stworzony przez Sapphire.

Jak możecie zauważyć na poniższym zdjęciu, charakteryzuje on się zastosowaniem tylko jednego wentylatora. Karta co prawda nie osiąga przesadnie wysokich temperatur w największym stresie (więcej o tym w dalszej części testu), ale działa dość głośno. Podczas mojej dwutygodniowej przygody z Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 nie raz wyraźnie słyszałem pracę systemu chłodzenia. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów karta zajmuje dwa sloty w obudowie. Od wielu lat jest to jednak standardem i nijak nie przeszkadza w umieszczeniu karty nawet w mini komputerach opartych na płytach ITX. Długość karty to bowiem zaledwie 21 centymetrów.

W uwagi na fakt, że mamy tu do czynienia z konstrukcją, która nie ma odstraszać wysoką ceną, ilość złącz została zredukowana do niezbędnego minimum, którego w pełni i tak nie wykorzysta większość graczy. Wśród wyjść znajdziemy jeden DisplayPort, DVI i HDMI. Szczerze mówiąc, życzyłbym sobie takiego układu nawet w znacznie droższych modelach, jeśli miałoby to obniżyć ich cenę o „stówkę”.

Platforma testowa

Sprzęt:

Procesor Intel Core i5-4670K
Płyta główna MSI AsRock Fatal1ty H87 Performance
Monitor UWHD LG 29UC97
Pamięć DDR3 Crucial Crucial 8GB 1600MHz CL8
Nośnik systemowy SSD ADATA Premier Pro SP550 120GB
Nośnik dodatkowy Western Digital Caviar Blue 1TB
Chłodzenie procesora Thermalright HR-02 Macho
Zasilacz Chieftec (CFT-750-14C) 750W
Obudowa Corsair Carbide Series SPEC-03

System operacyjny:

Windows 10 64-bitowy

Sterowniki:

Radeon Software Adrenalin Edition 18.1.1
Radeon Software Crimson ReLive Edition 17.1.1
Nvidia GeForce 390.77

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 - Counter-Strike: Global Offensive (Dust 2)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – Battlefield 1 (Nawałnica Stali)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – GTA V (wbudowany benchmark)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – Hitman (wbudowany benchmark)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – Wiedźmin 3: Dziki Gon (Krzywuchowe Moczary)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – Wiedźmin 3: Dziki Gon (Novigrad)

Testy wydajności Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – Assassin's Creed: Origins (wbudowany benchmark)

Temperatura

Podsumowanie

Po przeprowadzeniu testów wydajnościowych można dojść do kilku wniosków. Trzeba powiedzieć sobie jasno – szału nie ma. Przynajmniej w porównaniu do kart testowanych wcześniej. Te jednak kosztowały nawet dwukrotnie więcej. Ocenianie Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GB w starciu z nimi nie ma więc większego sensu. Skupiając się tylko i wyłącznie na wydajności recenzowanej karty można zaobserwować, że nie radzi sobie ona z utrzymaniem stałych 60 fps, a bardzo często nawet 30 fps w rozdzielczości Full HD i to nawet na średnich detalach. Nie oznacza to bynajmniej, że w nic nie da się grać.

Karta będzie w zupełności wystarczająca dla graczy skupiających się głównie na rozgrywce multiplayer. Jak wiadomo, większość produkcji nastawionych na sieciową rywalizację nie wymaga posiadania najnowocześniejszych kart graficznych. Jednocześnie to bardzo często na graniu po sieci spędzamy najwięcej czasu. Jeśli więc dużo ważniejsze jest dla Ciebie granie online ze znajomymi niż poznawanie fabuły w najnowszym Assassin's Creed Sapphire Pulse Radeon RX 560 może być sprzętem wartym uwagi. Nie oznacza to bynajmniej, że poznanie historii Bayeka czy tria z GTA V jest całkowicie wykluczone. W takim przypadku nastawcie się jednak na granie w niskich detalach. Nawet wtedy bardzo często nie uda się jednak uzyskać komfortowych 60 fpsów.

[TEST] Sapphire Pulse Radeon RX 570 ITX – mały, ale czy wariat?

Już ITX w nazwie wskazywało, że będzie to niewielka konstrukcja, ale dopiero po wzięciu jej do ręki można się o tym dobitnie przekonać. Mały rozmiar ma swoje zalety. Karta graficzna zmieści się do każdej obudowy

Jak Sapphire Pulse Radeon RX 560 wypada w konfrontacji z bezpośrednim konkurentem? We większości testów karta „czerwonych” ustępuje (od 10% do 30% fps mniej) mocniejszemu GeForce GTX 1050. W zaledwie kilku produkcjach wydajność obu kart jest porównywalna lub to RX 560 jest górą. Kluczowa staje się więc cena obu kart. Najtańszy Sapphire Pulse Radeon RX 560 z 4 GB pamięci kosztuje około 700 zł - więcej niż konkurent. Przypominamy, że kosztujący około 600 zł GeForce GTX 1050 występuje jedynie w wariancie z dwoma gigabajtami pamięci VRAM. Nie powinno to jednak stanowić większego problemu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że testowaną kartą znajdziecie również z 2 GB pamięci na pokładzie. Wtedy Sapphire Pulse Radeon RX 560 kosztuje niecałe 600 zł. Mimo to konkurencyjna karta „zielonych” jest we większości sklepów tańsza i w grach oferuje nieco lub znacznie większą wydajność. Resztę dopowiedzcie sobie sami.

Plusy:

• wysoka wydajność w mało wymagających grach
• 4GB
• małe rozmiary

Minusy:

• głośna praca podczas obciążenia
• przegrywa z testach z tańszym GeForce GTX 1050
• wysoka cena

Dziękuję agencji SAROTA PR za możliwość przetestowania sprzętu