Zagraj w 24 nowe, fanowskie misje przygotowane z okazji 20. urodzin pierwszego Thiefa
Dokładnie 2 grudnia Thief: The Dark Project świętował swoje 20 urodziny. Gra, która na nowo zdefiniowała gatunek gier skradankowych może pochwalić się żyjącą do dziś społecznością, która nie tylko wciąż ogrywa klasyczny tytuł, ale także tworzy do niego nową zawartość. Fani skupieni wokół portalu The Through Looking Glass opracowali 24 zupełnie nowe misje. Okazją ku temu był nie tylko okrągły jubileusz. Motywacją był również konkurs. Na najlepszy projekt można głosować do 1 marca przyszłego roku.
Wszyscy twórcy mieli dokładnie rok na przygotowanie swojej mapy. Bezwzględnym warunkiem było korzystanie z edytora poziomów zawartego w grze i wykorzystanie elementów, które można odnaleźć w oryginalnej produkcji. Wszelkie instrukcje zawarto w poście na forum The Through Looking Glass.
Na tej samej stronie, w poszczególnych wątkach, możecie przeczytać co nieco na temat każdego z konkursowych projektów i na tej podstawie wybrać mapy, które mają szansę Was zainteresować. Znajdziecie tam również pomocne wskazówki, które pozwolą ruszyć do przodu w przypadku, gdy utkniecie w (jakby się wydawało) sytuacji bez wyjścia, a o to nie trudno. Większość nowych poziomów, tak samo zresztą, jak te oryginalne, charakteryzuje się wysokim poziomem trudności.
Zapoznać się z nowymi misjami mogą posiadacze Thief: The Dark Project lub Thief: Gold zaktualizowanych do najnowszej wersji. Obie edycje są dostępne w ramach cyfrowej sprzedaży i obecnie kosztują grosze. Oryginalna kopia gry to jednak nie wszystko, co będzie potrzebne do uruchomienia fanowskich misji. Niezbędny będzie równie mod TFix (zbiorczy patch). Instrukcję, jak go zainstalować bez trudu znajdziecie w sieci.
Pamiętajcie tylko, aby wyłączyć wszelkie opcjonalne funkcje TFix, takie jak tekstury Thief 2 i unikać używania jakichkolwiek innych dodatków, modów i pakietów tekstur HD.
Życzymy udanych łowów!
Thief: The Dark Project zadebiutował 2 grudnia 1998 roku i od początku wywoływał silne emocje. Gracze przyzwyczajeni do bezpośredniej konfrontacji z wrogiem odbili się początkowo od tytułu, w którym taktyka na „Rambo” bardzo szybko kończyła się śmiercią złodzieja Garreta. W momencie swojej premiery pierwszy Thief zachwycał dźwiękiem, który umożliwiał usłyszenie, gdzie znajduje się przeciwnik. To nie wszystko. Chcąc pozostać niewykrytym, gracz musiał uważać, gdzie kieruje kroki Garreta. Na dywanie były one znacznie mniej słyszalne niż podczas szybkiego biegu po brukowanym dziedzińcu średniowiecznego zamku. Dziś pierwsza odsłona serii uznawana jest za klasykę gier komputerowych.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!