Granie na telewizorze OLED. Czy do OLED TV warto podłączyć peceta?

Swojego OLED-a połączyłem z komputerem za pomocą długaśnego przewodu HDMI. Z uwagi na pewne ograniczenia na telewizorze gram wyłącznie w tytuły, które mogę obsłużyć za pomocą gamepada. W moim przypadku jest to bezprzewodowy Dual Shock 4, co dodatkowo wpływa na zwiększenie komfortu i to nie tylko ze względu na brak kabla. Dzięki programowi DS4Windows touchpad na kontrolerze pozwala przesuwać kursor myszy i emulować LPM. Wygoda to więc pierwsza zaleta grania na telewizorze OLED (gdy ma się odpowiedni kontroler). Zaletę tę można jednak przypisać do dowolnego telewizora. Co więc wyróżnia matrycę z organicznymi diodami?

Wielkość

Telewizor w przeciwieństwie do monitora, który stoi na biurku, może mieć pokaźne rozmiary. Tak się składa, że przy wyborze telewizora OLED wręcz musi, bo producenci tego typu matryc najzwyczajniej nie tworzą ekranu o przekątnej mniejszej niż 55 cali. Warto to wiedzieć jeszcze przed rozpoczęciem poszukiwania wymarzonego modelu. Sam zdecydowałem się na najmniejszą opcję (inne to m.in. 65 cali i 77 cali), która i tak nie jest taka mała, szczególnie dla kogoś, kto wcześniej posiadał zaledwie 32-calowy odbiornik.

Wielkość matryc OLED jest niewątpliwą zaletą dla graczy. Podłączając peceta do telewizora o większej przekątnej, można wygodnie rozwalić się na kanapie i w takiej pozycji rozpocząć grę. To miła odmiana po długich sesjach spędzonych przy blacie biurka. Poza tym duży rozmiar pozwala na jeszcze więcej momentów, w których z ust gracza wyrwie się „łał, jak to wygląda”.

Czerń i nieskończony kontrast

Największą zaletą technologii OLED w oczach kinomaniaków jest bez wątpienia doskonała czerń. Uzyskano ją dzięki zaawansowanemu podświetleniu. Mówiąc pokrótce, każdy punkcik, czyli piksel świeci niezależnie od pozostałych. W praktyce oznacza to, że miejsca, gdzie na ekranie wyświetlana jest czerń, są po prostu wygaszone. Innymi słowy, można powiedzieć, że telewizor w tym miejscu jest wyłączony. Robi to piorunujące wrażenie, szczególnie w nocy podczas scen rozgrywanych w słabo oświetlonym środowisku. Nie raz i nie dwa dałem się złapać na tym, że nie wiedziałem, gdzie kończy się telewizor, a zaczyna ściana.

Prawdopodobnie największa zaleta OLED-ów ma znaczenie także dla graczy. Doskonała czerń i nieskończony kontrast pozytywnie wpływają na odbiór innych kolorów. Mało tego, niektóre gry wydają się wręcz stworzone z myślą o takich telewizorach. W tym miejscu wymienię, chociażby Limbo. Znalazłem ich jednak znacznie więcej i w najbliższej przyszłości przymierzam się do stworzenia listy najlepszych gier na telewizory OLED. Najlepszych, czyli takich, które świetnie wyglądają dzięki idealnej czerni zapewnionej przez wyświetlacz.

Taka czerń powoduje również, że wszystkie inne kolory są odbierane przez ludzkie oko jeszcze lepiej. Obraz jest po prostu ładniejszy niż w przypadku telewizorów LCD ze strefowym podświetleniem matrycy. Jednak najlepiej będzie się o tym przekonać, samemu wybierając się do sklepu.

Niski input lag

Zbyt długa reakcja wyświetlacza na ruch kontrolera zabija całą przyjemność z grania, wprowadzając na to miejsce frustrację. Rozwiązaniem jest zakup gamingowego monitora lub telewizora z jak najmniejszym input lagiem. W przypadku tego drugiego bezkonkurencyjny okaże się OLED TV i to nawet ten z dość niskiej półki. Już podstawowe modele telewizorów wyposażonych w matrycę OLED oferują input laga na poziomie 20-25 ms. Przypominamy, że o komforcie prowadzenia rozgrywki mówi się, gdy opóźnienie jest mniejsze niż 50 ms.

Jeśli zakupicie telewizor OLED z myślą o graniu, pamiętajcie o możliwości włączenia trybu gry, który w przypadku licznych modeli pozwala urwać kolejne milisekundy.

Rozdzielczość 4K

Niech rękę podniosą osoby, która na swoim biurku posiadają monitor o natywnej rozdzielczości 2160p. Nie widzę Was zbyt wielu. Z pewnością zgłosiłoby się znacznie więcej osób, jeśli chodziłoby o telewizory, a nie monitory. W przypadku OLED-ów nie da się już w zasadzie kupić modelu w rozdzielczości 1080p lub jak kto woli Full HD. Wszystkie tegoroczne i zeszłoroczne wyświetlacze wspierają już 4-krotnie wyższą rozdzielczość, czyli popularne 4K.

Po kablu czy bezprzewodowo za pomocą Bluetooth? Jak podłączać urządzenia do PC?

Adaptery Bluetooth dla PC to pierwszy przypadek grupy produktów, w której według opinii internautów nie ma wyraźnego lidera, a nawet pojedynczych urządzeń, które działają bezproblemowo.

W moim przypadku to właśnie telewizor był pierwszym posiadanym sprzętem obsługującym 2160p. Pozwoliło mi to zobaczyć niektóre tytułu w zupełnie nowej jakości. Dla niektórych to pewnie oczywistość, ale przypomnę, że aby pograć w 4K niezbędne jest również posiadanie odpowiednio wydajnego peceta. Mój pozwolił na odpalenie w tej rozdzielczości jedynie mało wymagające tytuły np. Little Nightmares.

Wypalanie się matrycy to nie mit, to przeszłość

Wiele osób nieufnie podchodzi do telewizorów OLED z powodu wady, która była obecna w pierwszych matrycach wykonanych w tej technologii. Wypalanie się matrycy to zjawisko, które pojawiało się, gdy na telewizorze przez długi czas były wyświetlane statyczne obrazy np. logo stacji telewizyjnej lub w przypadku graczy elementy interfejsu - minimapa, celownik, pasek zdrowia.

W obecnie produkowanych matrycach problem ten praktycznie nie występuje. O ochronę wyświetlaczy zadbali sami producenci, implementując systemy mające na celu zmniejszenie poziomu podświetlenia w miejscu, gdzie wyświetla się graficzny znak kanału telewizyjnego i poruszanie pikselami w momencie korzystania z telewizora. Ten drugi sposób polega na przesuwaniu wyświetlanego obrazu o kilka pikseli w dół lub górę. Działanie to chroni matrycę przed wypaleniem i jednocześnie jest niezauważalne dla użytkownika.

Współczesne modele regenerują matrycą po wyłączeniu telewizora. Dlatego też nie wyłączajcie OLED TV z prądu!