Black Friday czy FAKE Friday? - historia cen na stronie użytkownika Wykopu
Czarny piątek dopiero przed nami, ale część sklepów już rozpoczęła czarny tydzień wprowadzający inną ofertę każdego dnia, aż do wielkiej kumulacji obniżek, która nastąpi w Black Friday. Czy nie jest jednak tak, że na jakiś czas przed świętem konsumpcjonizmu ceny wzrastają i są obniżane pod koniec listopada? Można to sprawdzić za pomocą historii cen dostępnej na stronie FAKE Friday.
Początkowo projekt fakefriday.org służył wyłącznie jego autorowi, użytkownikowi znanemu na Wykopie jako TylkoNieOn. Na całe szczęście dla mniej świadomych klientów sklepów internetowych twórca postanowił podzielić się swoją bazą danych zawierającą kilkadziesiąt tysięcy produktów. Nie zabrakło tego, co nas jako graczy interesuje najbardziej, czyli kart graficznych, dysków SSD, procesorów, monitorów i konsol.
Cena każdego z produktów była sprawdzana przez automat w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. O tym, jak to wszystko działa, najlepiej opowiada TylkoNieOn:
Napisałem bota, który kilka razy w miesiącu sprawdzał ceny produktów w sklepach z elektroniką. Podaję tutaj najniższą cenę, jaką bot odczytał w ostatnich 6 miesiącach. To są ceny takie, jakie podawały strony. Łącznie kilkadziesiąt tysięcy produktów ma tutaj swoje ceny.

W Black Friday cena spadnie to poziomu tej z października. Tak się robi promocje.
Korzystanie z historii cen jest bardzo łatwe dzięki zaimplementowanej wyszukiwarce. Wystarczy po prostu wpisać nazwę szukanego produktu i - o ile znajduje się on w bazie danych - prześledzić zmianę ceny na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. W bardzo wielu przypadkach otworzy to oczy co bardziej naiwnym konsumentom. Z drugiej strony przeciwnicy czarnego piątku, którzy twierdzą, że cała ta akcja to po prostu ściema, dostaną dowody, że nie warto generalizować.
Niestety częściej spotka nas rozczarowanie niż pozytywne zaskoczenie. Praktycznie każdy ze sklepów zawartych na FAKE Friday ma na sumieniu mało moralne zagrania w postaci podwyższania - nierzadko sporego - ceny produktu w listopadzie tylko po to, aby obniżyć ją w ciągu trwania black week. Rabat nie zawsze jest już jednak taki duży i ostatecznie klient płaci za dany produkt więcej niż zapłaciłby kilka miesięcy wcześniej. Wiele przypadków pokazuje, że najbardziej opłaca się robić zakupy nie w listopadzie, a w… wakacje.

Prawdziwe zniżki też się zdarzają.
Nie brakuje również produktów, które faktycznie doczekały się prawdziwego rabatu i w listopadzie ich cena spadła do wcześniej niespotykanego, niskiego poziomu. Czy jednak w takim przypadku jest szansa, że podczas czarnego piątku produkt ten znajdzie się w promocyjnej ofercie i będzie jeszcze tańszy? Warto poczekać do 29 listopada i przekonać się samemu.
Mamy nadzieję, że projekt nie zostanie zawieszony po czarnym piątku. Bardzo chętnie zweryfikowalibyśmy teorię, że wyjątkowo korzystne promocje są wprowadzane mniej więcej w połowie stycznia, po całym tym świątecznym szale zakupowym. Nawet jeśli twórca zdecyduje się kontynuować swoje przedsięwzięcie, istnieje jeszcze ryzyko, że jego usunięciem z sieci zainteresują się same sklepy. W końcu TylkoNieOn zrobił im sporego psikusa i to przed samym świętem „niby promocji”.

Widać wszystko jak na dłoni.
Warto docenić nie tylko uświadamiający aspekt projektu, ale również fakt, że wynik ciężkiej pracy został udostępniony wszystkim internautom za darmo.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!