[TEST] Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – jest moc!
AMD lubi sprzedać dwa razy prawie to samo. Nie mam jednak nic przeciwko, jeśli takim „odgrzewanym kotletem” ma być naprawdę wydajna i udana karta, a tak można mówić o RX 580. Dlatego też z entuzjazmem przystąpiłem do testów dopakowanej edycji, która wyszła spod ręki Sapphire. Po ponad 2 tygodniach i przeprowadzeniu kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu testów wydajności jestem gotowy podzielić się z Wami wynikami oraz podsumować okres testowy. Czy karta, której oryginalna wersja stanęła na starcie rywalizacji w kwietniu 2017 roku, po włączeniu dopalacza Nitro, ma szansę na dobra lokatę w wyścigu rozgrywanym blisko 1,5 roku później?
Karta od „czerwonych” jest... błękitna
Na początek warto bliżej zapoznać się z wyglądem oraz „technikaliami”. Błękitna obudowa z białymi wentylatorami może się podobać, chociaż to dość nietypowy dobór kolorów. Przyzwyczaiłem się do tego, że na rynku kart graficznych dominuje czerń.
Ozdobny jest również sam backplate, który oprócz tego, że stabilizuje konstrukcje, to dodatkowo odgrywa ważną rolę w systemie chłodzenia.
Elementy, które można zaliczyć do tych korzystnie wpływających na prezentowanie się karty to również wycięcia obok złączy oraz logo Sapphire, które może być podświetlone na wiele różnych sposobów. Sterujemy tym z poziomu softu.
Warto wspomnieć, że świecą się także wentylatory, ale tylko na niebiesko i nic nie można z tym zrobić. À propos czyszczenie karty, a w szczególności wiatraczków z kurzu, jest wygodne jak nigdy wcześniej. Wystarczy odkręcić tylko jedną śrubkę, aby całkowicie wyjąć wentylator z obudowy.
Dane techniczne
Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ może pochwalić się taktowaniem rdzenia na poziomie 1430 MHz (tryb boost). Całkiem nieźle, jeśli dołożymy do tego szynę 256 bitów i 8 GB pamięci VRAM. Taka ilość wystarczy nawet na najbardziej szczegółowe tekstury. Największe zużycie VRAM zaobserwowałem w Watch Dogs 2 – 6300 MB. Pozostał więc spory zapas. W innych tytułach, które ogrywałem w ramach testu, wykorzystanie pamięci przy wyborze najwyższej jakości tekstur oscylowało w okolicach 4000 MB.
Wśród długiej listy wspieranych technologi warto wymienić AMD FreeSync, HDR Ready, VR Ready oraz Vulkan.
Kartę do monitora można podłączyć na wiele sposobów. Wśród złącz wyróżniamy dwa wyjścia HDMI 2.0, dwa DisplayPort 1.4 oraz jedno DVI-D. Odświeżona wersja RX 580 wymaga zasilania wtyczkami 8-pin i 6-pin. Producent zaleca posiadanie zasilacza o mocy co najmniej 500 W.
Sprawdzamy wydajność!
Przejdźmy do najważniejszego, czyli do wyników testów wydajności, które uzyskałem w ośmiu grach. Od tej recenzji do puli produkcji, które będą pojawiać się w testach dołączył Far Cry 5.
Platforma testowa
Sprzęt:
Procesor Intel Core i5-4670K
Płyta główna AsRock Fatal1ty H87 Performance
Monitor UWHD LG 29UC97
Pamięć DDR3 Crucial Crucial 8GB 1600MHz CL8
Nośnik systemowy SSD ADATA Premier Pro SP550 120GB
Nośnik dodatkowy Western Digital Caviar Blue 1TB
Chłodzenie procesora Thermalright HR-02 Macho
Zasilacz Chieftec (CFT-750-14C) 750W
Obudowa Corsair Carbide Series SPEC-03
System operacyjny:
Windows 10 64-bitowy
Sterowniki:
Radeon Software Adrenalin Edition 18.3.1
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB - Counter-Strike: Global Offensive (Dust 2)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Battlefield 1 (Nawałnica Stali)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – GTA V (wbudowany benchmark)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Hitman (wbudowany benchmark)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Wiedźmin 3: Dziki Gon (Krzywuchowe Moczary)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Wiedźmin 3: Dziki Gon (Novigrad)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Assassin's Creed: Origins (wbudowany benchmark)
Testy wydajności Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ Special Edition 8 GB – Far Cry 5 (wbudowany benchmark)
Temperatura
Podsumowanie
Absolutny lider wydajności spośród kart, które miałem do tej pory okazję recenzować. Tak najkrócej można podsumować dwa tygodnie testów i wynik odgrzanej RX 580. Co prawda, nie dane mi było zabrać się za prawdziwe potwory wydajnościowe z segmentu higd-end, ale konkurencja Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ także była zacna i nie raz okazała się nieco lepsza, ale nie ma to wpływu na ogólną sytuację. W sumie te drobne potknięcia nieco mnie zaskoczyły i w ich przypadku testy były powtarzane, ale przynosiły w zasadzie identyczne wyniki. Różnica mieściła się w granicach dwóch fpsów. Warto również podkreślić, że recenzowana karta przegrała nieznacznie tylko w testach, które nie opierały się na wbudowanym benchamarku (oprócz Assassin's Creed: Origins). Chociaż staram się idealnie powtórzyć fragment rozgrywki, która ma być testem wydajności, czasami mogą wystąpić niewielkie różnice.
Jak już jednak wspomniałem, nie ma to większego znaczenia. Śmiało można powiedzieć, że Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ SE 8 GB jest bardzo dobrym wyborem dla graczy, którzy posiadają monitory o maksymalnej rozdzielczości Full HD. W takim przypadku nawet w nowsze produkcje będzie można pograć z ustawieniami Ultra. Jeśli jednak najważniejsza jest dla Was płynność, czasami będzie trzeba nieco zjechać z detalami, aby utrzymać stałe 60 fpsów.
Zachęcony świetnymi wynikami uzyskanymi w 1920x1080 postanowiłem zwiększyć rozdzielczość do 2560x1080 (ultrapanorama 21:9). Nie było już tak kolorowo, ale we większości przypadków dało się grać przy najwyższej jakości ustawień wyświetlanego obrazu.
[TEST] Sapphire Pulse Radeon RX 560 4GD5 – karta dla BARDZO mało wymagających graczy
Jeśli dużo ważniejsze jest dla Ciebie granie online ze znajomymi niż poznawanie fabuły w najnowszym Assassin's Creed Sapphire Pulse Radeon RX 560 może być sprzętem wartym uwagiJeśli na Waszej liście tytułów do ogrania znajdują się produkcje, które mają na karku już kilka lat i chcielibyście obejrzeć je w pełnej krasie z czystym sumieniem mogę polecić zakup RX 580 w ulepszonej wersji. Nie będzie również problemu z ograniem nowych produkcji, ale jeśli interesuje Was płynność na poziomie stałych 60 fpsów czasami będzie trzeba nieco obniżyć poziom detali. Czy karta jest przyszłościowa? Na pewno nie, jeśli myślicie o graniu na ultra i rozdzielczościach wyższych niż Full HD. W innym przypadku może okazać się to zakup na długie lata.
Cena: 1500 – 1600 zł
Plusy:
- bardzo dobra wydajność w Full HD
- przyzwoita wydajność w UWHD
- 8 GB pamięci
- duża ilość złączy
- dla niektórych design
- jakość wykonania
- cicha
- łatwa w czyszczeniu
Minusy:
- energożerna w stosunku do wydajności
- mogłaby być chłodniejsza
- małe możliwości podkręcenia
- przegrywa z GeForce GTX 1060 6 GB
- wysoka cena
Dziękuję agencji SAROTA PR za możliwość przetestowania sprzętu
Gremek - wtorek, 3 września 2019, godz. 13:13
MSI AsRock Fatal1ty H87 ?! To w końcu MSI czy ASRock? Poza tym testowanie czegokolwiek na płytach firmy ASRock to chyba niezła przesada. Taki test na dzień dobry można sobie wsadzić między bajki. Wiem bo kilka razy w swojej pracy miałem możliwość testowania sprzętu na płytach sygnowanych ASRock w porównaniu do ASUS i Gigabyte i jedno jest pewne, nigdy nie będę pracował na złomie z ASRock'a. Gdyby ich płyty były takie dobre to ASUS nie musiał by ich pchać w rynek jako inna firma.