Jesteś fanem gier Blizzarda i nadal używasz stareńkiego Windowsa XP? Jeśli tak, to czeka Cię zmiana systemu lub pożegnanie z ulubionymi tytułami

Blizzard zapewnił jednak, że poda ją z odpowiednim wyprzedzeniem. Jest to jak najbardziej konieczne. Jak wiadomo, kupno nowego systemu operacyjnego to niemały wydatek. Co w momencie, gdy się na to nie zdecydujemy? Gdy pozostaniemy przy starszym systemie, a Blizzard zakończy wsparcie, nie zagramy w żadną z wymienionych gier. Wygląda na to, że blisko 1,25% graczy nie będzie miało większego wyboru, jeśli lubi produkcję Blizzarda. Właśnie taki odsetek grających posiada jeden z dwóch systemów od wspierania których odchodzi Blizzard. Skąd to wiadomo? Oczywiście z pomocą przychodzą statystki na Steamie. Mimo że może wydawać się, że posiadaczy starszych wersji jest niewiele, to nadal jest to liczba większa niż ta przedstawiająca ilość użytkowników Linuksa.

Studio tłumaczy swoją decyzję brakiem opłacalności i jednocześnie zwraca uwagę, że sam Microsoft zrezygnował ze wsparcia przestarzałych OS-ów. Stało się to w 2009 i 2012 roku. Tym samym gracze nie powinni być źli na decyzję studia, tylko dać wyraz swojej wdzięczności za to, że Zamieć utrzymywała możliwość grania na starych Windowsach przez tak długi czas. Decyzja wydaje się zrozumiała jeszcze z jednego powodu, a mianowicie ilości osób, które już dawno przesiadły się na wersję 7 lub 10. Trzeba pamiętać, że od premiery Visty pojawiły się już trzy kolejne generacje systemu z okienkami.