Internet mobilny idealny dla graczy?
W sieci bardzo często można natknąć się na nieprzychylne komentarze na temat jakości i przydatności Internetu mobilnego. Tak się składa, że jakiś czas temu zostałem abonentem jednego z operatorów Internet LTE. W związku z tym jestem w stanie przyjrzeć się wadom i zaletom tej technologi. I wiecie co? Okazuje się, że internet mobilny może stać się najlepszym przyjacielem każdego gracza. Żeby tak było, należy spełnić kilka warunków. Przeprowadziliśmy też test tego ile transferu „zjada” granie w gry online.
Zacznijmy jednak od podstaw. Jeśli masz możliwość techniczną podłączenia się do światłowodów znanych ogólnopolskich dostawców, którzy oferują Internet o prędkości od 50 Mb/s do nawet 1000 Mb/s to możesz przerwać czytanie właśnie w tej chwili i biec podpisać umowę z jednym z nich. Jeśli jednak tak jak ja mieszkasz w miejscu, gdzie nie ma możliwości technicznych korzystania z Internetu światłowodowego, masz dość Neostrady działającej z prędkością 1 Mb/s i radiówki, która zaczyna mulić jak tylko dzieci i młodzież wróci ze szkoły, to nie załamuj się i koniecznie sprawdź, czy jesteś w zasięgu Internetu mobilnego.
Jest to kluczowa kwestia. Dopiero gdy będziesz w zasięgu Internetu mobilnego, będziesz w stanie przekonać się, że może on być niemal idealnym rozwiązaniem dla graczy. Co to znaczy gracz? W moim przypadku wiąże się to z kilkunastogodzinnym graniem w weekend, kilkugodzinnym graniem po godzinach pracy, oglądaniem serwisu YouTube w wysokiej jakości obrazu i dźwięku, surfowaniem po sieci oraz pobieraniem ogromnych plików. Nie, nie jestem piratem, korzystam z cyfrowej dystrybucji gier.
Robię to wszystko pomimo limitu. Tak, musicie wiedzieć, że Internet LTE bez limitu danych nie istnieje. Nie dajcie się nabrać na te wszystkie reklamy i hasło "bez limitu". Operatorzy stosują tutaj pewne niedomówienie, które już niejednokrotnie wpędziło klientów w pułapkę dwuletniej umowy. O co więc chodzi w Internecie reklamowanym jako ten bez limitu pobranych danych? Ano o to, że faktycznie dane możemy pobierać do woli, ale po przekroczeniu danego limitu będzie się to odbywać ze znacznie mniejszą prędkością. Mówiąc krótko, po pobraniu 100 GB danych operator zwolni nam Internet. W przypadku mojego operatora do 2 Mb/s dla prędkości download i upload. W moim przypadku ani razu się tak jednak nie zdarzyło. Jak to możliwe?
Mój dostawca Internetu przygotował ofertę, w której od północy do godziny 9.00 pobrane i wysłane dane nie naliczają się do limitu. Tym samym pliki, które muszę pobrać, ściągam tylko i wyłącznie w nocy. Dzięki temu znacznie łatwiej jest się utrzymać w limicie 100 GB podczas korzystania z Internetu w dzień. Chwila z kalkulatorem pozwala ustalić, że dziennie średnio nie można przekraczać 3,33 GB. Udaje mi się schodzić poniżej tej wartości praktycznie bez problemu. Dzięki temu mogę korzystać z pełnej prędkości Internetu przez cały czas w ciągu każdego miesiąca trwania umowy. Co ciekawe, nawet przekroczenie limitu nie musi oznaczać, że operator nałoży na nas ograniczenie prędkości. Na stronie internetowej każdego z większych dostawców Internetu mobilnego można znaleźć informacje, że dzieje się tak w przypadku przekroczenia limitu, ale tylko, kiedy sieć w danej okolicy jest mocno obciążona. U mnie nie jest. Sprawdził to mój kolega, który korzystał z usług mojego obecnego operatora już wcześniej i w ciągu dwóch tygodni pobrał w godzinach dziennych... około 400 Gb. Ja jednak nie chcę ryzykować.
Mówi się, że Internet LTE jest drogi. Jestem w stanie się z tym zgodzić, chociaż ja uświadczyłem czegoś odmiennego. W dużych miastach łącze światłowodowe o prędkości kilkuset Mb/s może być nawet o 30% tańsze niż limitowane oferty Internetu mobilnego. Pamiętajmy jednak, że Internet LTE ma być przede wszystkim ratunkiem w mniejszych miejscowościach, a tu sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nawet kiepskie radiówki zdzierają z klientów sporą kasę, wykorzystując to, że bardzo często osoba, która mieszka na wsi, musi korzystać z ich usług, jeśli w ogóle chce mieć połączenie z Internetem. W moim przypadku za świetnie działający Internet LTE płacę 80 zł/mies., czyli dokładnie tyle samo, co wcześniej za Neostradę 1 Mb/s i radiówkę, która w dzień miała śmigać z prędkością 12 Mb/s, a w rzeczywistości straszyła wysokim pingiem i pobieraniem na poziomie 4Mb/s.
Z punktu widzenie gracza najważniejszą kwestią wydaje się ta dotycząca tego, ile danych pobieramy i wysyłamy podczas grania. Przeprowadziłem taki test.
Po dwóch godzinach grania w Heores of the Storm przy komunikowaniu się za pośrednictwem programu TeamSpeak 3 oraz włączonej muzyce, która leciała na YouTubie w jakości 240p, wykorzystanie danych wyglądało tak jak możecie zobaczyć poniżej.

Może się wydawać, że to całkiem sporo. Ja również miałem takie odczucia. Wiedziałem jednak, że to nie granie wykorzystało najwięcej transferu, ale muzyka puszczona na popularnym serwisie wideo. Po wyłączeniu muzyki zdecydowałem się pograć kolejne dwie godzinki w dalszym ciągu korzystając z komunikacji głosowej, która we wielu grach online jest po prostu niezbędna. Oto wyniki:

Znacznie mniej, a w zasadzie to już bardzo mało prawda? Jakie jest wniosek? Jeśli lubicie słuchać muzyki podczas grania, najlepiej będzie ją pobrać w godzinach nocnych i puszczać z dysku. Chociaż z drugiej strony nawet te 330 MB pobrane w dwie godziny pozwolą Wam na granie z włączonym YT nawet przez 19 godzin w ciągu doby, jeśli pilnujecie, aby nie przekroczyć dziennie 3,3 GB. W przypadku, gdy zrezygnujecie z muzyki online, zużycie na poziomie 80 MB w ciągu dwóch godzin gry pozwoli na ponad 90 godzin grania... na dobę. Równie dobrze jest z pingiem. Ten podczas żadnego testu prędkości nie był nigdy wyższy niż 30.
Nie możecie korzystać ze światłowodów w małej miejscowości, w której mieszkacie? Zbyt wysoki ping nie pozwala Wam pograć bez lagów i utraty połączenia? Pobieracie grę przez kilka dni? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, właśnie teraz sprawdźcie, czy nie znajdujecie się w zasięgu szybkiego Internetu LTE ;).
PiotrB1991 - sobota, 29 września 2018, godz. 18:46
Super artykuł
Adam - czwartek, 31 stycznia 2019, godz. 14:36
Osobiście mogę odradzić do gier mobilny play lte na kartę. Lagi zdarzają się zdecydowanie zbyt często. Mieszkam w centrum Gdyni, niewiele to zmienia. Jeżeli tylko ściągasz, oglądasz YouTube itp. szybkość jest jak najbardziej satysfakcjonująca.
Robi - piątek, 8 lutego 2019, godz. 03:02
Ja mam nielimitowany internet od Tmobile, może 2 razy na miesiąc będzie jakiś lag, a radzi sobie tak że i ja i brat możemy grać naraz i jakoś to leci
nemezis - piątek, 8 lutego 2019, godz. 13:09
Na szczęście uwolniłem się od mobilnego shitu ...nic sie nie dało na tym robic...poszukałem lokalnego operatora i mam neta 100 razy lepszego niz LTE ! Jak ktos ma w zasięgu to naprawdę warto. Wszystko smiga brak pakiet los...pingi ok...szybkość 100Mb dla mnie rewelacja Pozdrawiam
Misiek - piątek, 31 maja 2019, godz. 15:53
Autor założył, że w małej miejscowości będzie dostęp do szybkiego LTE :) Ciekawe gdzie?? A tak na poważnie, gram sporo w Diablo 3, nie wyobrazam sobie nawet, że w mojej miejscowości dam rade na lte, jedna duża aktualizacja i mam po graniu, bo zaraz mi spadnie predkosć ponizej grywalnej (niby nie ma limitu ale po ściagnięciu większego opakietu danych, prędkośc spada ponizej poziomu krytyki, dlatego hasło lte dla graczy to tylko chwyt marketingowy, a co mają zrobić ludzie, którzy nei mają światłowodu - poszukać lokalnego dostawcy np na operatorzy .net.pl czy wybieraku i spróbować się dogadać w sprawwie parametrów łacza. Pozdrawiam
Autor - poniedziałek, 3 czerwca 2019, godz. 13:42
"Autor założył, że w małej miejscowości będzie dostęp do szybkiego LTE :)" Fragment artykułu - pierwsze akapity: ...internet mobilny może stać się najlepszym przyjacielem każdego gracza. Żeby tak było, należy spełnić kilka warunków... Jeśli...mieszkasz w miejscu, gdzie nie ma możliwości technicznych korzystania z Internetu światłowodowego, masz dość Neostrady działającej z prędkością 1 Mb/s i radiówki, która zaczyna mulić... sprawdź, czy jesteś w zasięgu Internetu mobilnego. Jest to kluczowa kwestia... Dopiero gdy będziesz w zasięgu Internetu mobilnego, będziesz w stanie przekonać się, że może on być niemal idealnym rozwiązaniem dla graczy. "Ciekawe gdzie??" A u mnie i okolicznych wsiach nieprzekraczających 100 domów :)
Bolek - niedziela, 24 maja 2020, godz. 15:23
Posiadam internet lte 250gb od Orange i bardzo polecam pobieranie na poziomie od 40 do 75gb/s wysyłanie ok 10gb/s z pingiem również nie mam problemów w csgo jest to około 50-60 ms a podskoków pingi brak..... Polecam.
Baby24 - piątek, 5 marca 2021, godz. 14:03
Internet Orange to paranoja stacjonarny po kablu a działa jak przez WiFi ping 45-65 a skoko co chile do 500 nawet odradzam, serwis był już 7raz i nie widzi problemu oczywiście strata kasy i nerwów. Nie Polecam
Maniek - piątek, 5 marca 2021, godz. 14:04
Orange to szajs chyba że ktoś gra w Marii i ping od 50 do 600 mu nie przeszkadza lub gra solo hahaha
super kapcie jezusa - czwartek, 1 lipca 2021, godz. 22:50
tobie się w dupie chyba poprzewracało ja odkąd pamiętam jadę na MAX 2mb/s co i tak jest rarytasem raz na jakiś czas a tobie kurwa operator co najwyżej zwalnia internet do tej prędkości no japierdolę teraz dopiero się przekonuję jak wielkie zadupie zamieszkuję