Nowy gameplay z Mass Effect: Andromeda zadebiutuje już jutro

Kilkuminutowy zapis z rozgrywki mieliśmy okazję podziwiać już na początku grudnia. Prezentacja odbyła się na gali The Game Awards 2016. Informacja, że już jutro zobaczymy w akcji wersję pecetową pojawiła się na oficjalnym, twitterowym koncie marki Mass Effect. To właśnie tam poinformowano, podczas jakiej konferencji ujrzymy nowe materiały. Reszty dopowiadać nie było trzeba. Gracze nie mają wątpliwości, iż gra odpalona będzie na blaszaku. Jak można się spodziewać, to właśnie na tej platformie tytuł będzie prezentować się najlepiej pod względem jakości oprawy graficznej.

Mimo iż Mass Effect ma pojawić się na początku 2017 roku, w dalszym ciągu nie znamy konkretnej daty premiery. Wiemy jedynie, że spodziewać się jej należy w marcu. Nieoficjalne informacje pochodzące ze sklepów, w których będzie można nabyć tytuł, mówią o 21 marca, a więc można sądzić, iż Andromeda pojawi się pod koniec, a nie na początku miesiąca. Właścicielom Xbox One, PlayStation 4 oraz pecetów nie pozostaje nic innego jak uzbrojenie się w cierpliwość. Będzie to szczególnie trudne dla osób, które są podatne na nakręcony hype, a trzeba przyznać, że Electronic Arts potrafi zaostrzyć apetyt graczy.

Już teraz wiadomo, że marka, podobnie jak w przypadku oryginalnej trylogii, wyjdzie poza ramy naszych monitorów. Wszystko za sprawą wydawnictwa Titan Books, które już jakiś czas temu zapowiedziało, że powstaną trzy książki oparte na kosmicznym uniwersum. Znamy ich tytuły oraz orientacyjne daty premier. Najszybciej, bo 28 marca, a więc niedługo po debiucie gry w księgarniach będzie można kupić Mass Effect: Nexus Uprising. Nieco później, latem, premierę będzie miał Mass Effect: Annihilation. Ostatnia część książkowej trylogii trafi na półki jesienią 2017 roku. Co ciekawe, każda z części zostanie napisana przez innego autora.

Mimo że do premiery jeszcze sporo czasu, to już teraz możemy spodziewać się kontynuacji serii. Nie było to do końca pewne, ponieważ według pierwszych informacji Mass Effect: Andromeda ma stanowić opowieść z wyraźnym zakończeniem. To się nie zmieniło, pomimo tego powstanie kolejnej części jest już niemal przesądzone. Oznacza to tylko jedno, podobnie jak w poprzedniej trylogii warto będzie zachować swoje zapisy. Dzięki temu decyzje fabularne zostaną przeniesione do kolejnej odsłony serii.