Sprawdź, jak pierwszego kwietnia próbowano wkręcić graczy
Prima aprilis 2017 za nami. Tradycyjnie już portale zajmujące się grami wideo publikowały zmyślone informacje w nadziei, że nas wkręcą. My także przygotowaliśmy tego typu żart, chyba nie mieliście problemu, z rozpoznaniem, który artykuł był wynikiem zbyt bujnej wyobraźni ;) Sprawdziliśmy jak świętowali inni. Zapraszamy na najlepsze primaaprilisowe żarty, jakie pojawiły się w środowisku growym w tym roku.
Unicorn w Battlefield 1

Powstaje prototyp chłodzenia, które pozwoli usmażyć jajka na procesorze bez konieczności jego brudzenia!
Zapewne nie raz widzieliście, jak na rozgrzanym procesorze smażono jajko sadzone lub cienkie plasterki wędliny.Zaczynamy od produkcji DICE. W Battlefield 1 pojawiły się jednorożce! Na pierwszy rzut oka autorzy nie włożyli dużo pracy w przygotowanie primaaprilisowego żartu. Na pewno sprawny grafik w dosłownie kilka minut poradził sobie z dodaniem do konia rogu. Jak się jednak okazało, to niejedyny element, jaki wprowadzono. Jednorożec doczekał się także zabawnych kwestii dialogowych. Okazało się, że stworzenie jest strasznym narcyzem, który stawia się wyżej od zwykłych koni. Magiczny zwierzak ostrzega nas także przed dotykaniem jego rogu. Ogólnie niezły z niego gaduła, czym potrafi doprowadzić do szału. W całym żarcie nie mogło również zabraknąć tęczowych barw. Te zostawiamy za sobą galopując na jajcarskiej wersji podstawowego środka transportu.
Takiego zestawienia jeszcze nie było
Gracze lubią wybory najlepszego wszystkiego w grach. Najlepsza grafika, dźwięk, misja, dialog, zakończenie są już jednak oklepane. Tym razem na kanale TVGRYpl możemy obejrzeć wybory najlepiej zrealizowanego motywu krzesła w grach wideo. Trzeba przyznać, że w produkcjach ich nie brakuje, ale jakoś specjalnie nie zwracamy na nie uwagi. To niedopuszczalne i bardzo dobrze, że redakcja postanowiła wysłuchać prośby zawartej w komentarzu pod jednym z filmikiem. To akurat nie żart, takie życzenie pojawiło się już kilka miesięcy temu. Trzeba przyznać, że do tematu krzesła chłopaki podeszli kompleksowo. Ponad 15-minutowy filmik tłumaczy jego budowę oraz różnicę w stosunku do fotela. Mamy także wspomniany już przegląd arcyważnej roli krzesła w różnych grach. Cały temat zmusił mnie do głębszej refleksji. Tak ważny element wystroju powinien być tworzony tylko przez jednego grafika. Dzięki temu mógłby on się całkowicie na tym skupić dzięki czemu krzesła będą dopracowane, a my w napisach końcowych widzielibyśmy ich wykonawcę i to tuż za głównym projektantem gry.
Geralt w negliżu na Waszej półce
Na ten wkręt nabrało się naprawdę sporo graczy. CD Projekt RED poinformował, że powstała kolejna kolekcjonerska figurka Geralta. Tym razem jednak nie uwieczniono go w walce z gryfem. Wiedźmin nie dzierży nawet miecza. Primaaprilisowa figurka uwieczniła scenę znaną z pierwszych minut trzeciej części gry, gdzie to strudzony Geralt zażywa kąpieli w drewnianej balii. Wprowadzono jednak pewne zmiany w stosunku do oryginalnej sceny. Na projekcie figurki widzimy liczne świece, które sprawiają, że kąpiel Białego Wilka jest jeszcze bardziej relaksująca. Możemy sobie tylko wyobrazić, jak bardzo został zaburzony weekendowy relaks graczy, którzy pytali w komentarzach o możliwość zamówienia. Być może spore zainteresowanie sprawi, że żart zamieni się w rzeczywistość, jak sądzicie?

Elektroniczna przyjaźń
Razer ma świadomość, że większość graczy jest samotna, bo nie mają czasu szukać swojej drugiej połówki, ani nawet utrzymywać przyjacielskich stosunków z osobami w bliskim otoczeniu. Dla takich właśnie osób firma przygotowała robota, który zastąpi nam prawdziwego znajomego. Nie ma ryzyka, że nie dogadacie się z SaiSO i Wasza przyjaźń skończy się szybciej, niż się zaczęła. To wszystko za sprawą charakteru robota, który kształtuje się na podstawie tego, jak się przy nim zachowujemy. Oczywiście możemy z nim także rozmawiać. Nie wszystko jest jednak takie różowe. Znając nasz plan dnia, nowy przyjaciel potrafi nas dość brutalnie obudzić, gdy zaśpimy na ważne spotkanie. Robi to jednak w gamingowym stylu rzucając w naszą głowę małe przedmioty z okrzykiem „BOOM Headshot”. Przyjemniaczek rozkręci także każdą imprezę.
Zamówi za Ciebie jedzenie i pomoże z trudnym bossem
Małe cudeńko od Nvidi rozwiązuje wszystkie problemy gamingowców. Najnowszy produkt GeForce GTX G-Assist ma kilka przydatnych funkcji i działa po podpięciu pod port USB. Najważniejsza naszym zdaniem jest możliwość uczenia się naszych ruchów i zachowań podczas rozgrywki. Dzięki temu technologia znana jako GhostPlay zastąpi nas, gdy będziemy musieli odejść od komputera po to, by odebrać paczkę od kuriera lub pizzę. Niestety zjeść będziemy musieli już w trakcie rozgrywki prowadzonej przez nas, bo funkcja sztucznej inteligencji gra za nas maksymalnie przez 3 minuty. Kolejne rozwiązanie wprowadzone przez zielonych pozwoli na ułatwienie sobie niejednej gry. BossBoost pokona za nas jednego dowolnego bossa z danej produkcji Wspominaliśmy o pizzy. Małe urządzonko zamówi ją za nas.
Grand Theft Auto w epizodach
Serial na podstawie serii Grand Theft Auto to coś, o czym chcielibyśmy usłyszeć także po 1 kwietnia. Z dobrą obsadą, scenariuszem i reżyserem perypetie Trevora i pozostałej dwójki mogłyby stać się hitem. O tym samym pomyślała stacja AMC (wcześniejsze produkcje stacji to m.in. Breaking Bad), która stworzyła jajcarski niestety zwiastun nowego serialu. Być może w przyszłości doczekamy się podobnego projektu i tym razem nie będzie to tylko primaaprilisowy żart. Tymczasem obejrzyjcie spreparowany zwiastun. W roli Trevora Steven Ogg.
Kolejnej karciance podziękujemy
Lubicie karcianki? Jeśli tak, to mogliście ucieszyć się na wieść, że powstaje kolejna gra z serii Stronghold. Tym razem miała to być właśnie karcianka o tytule Stronghold: Drawbridge. Pierwsze zdanie newsa nie zapowiadało, że to tylko żart z okazji pierwszego dnia kwietnia. Jednak lista platform, na których miałaby się ukazać gra, już dobitnie o tym świadczyła. I tak zagrać mieliśmy na starych konsolach PlayStation, Virtual Boyu, Sega Saturnie, Dreamcaście, pecetach oraz urządzeniach marki Apple. W sumie może to i lepiej, że nie powstaje kolejny klon Hearthstone'a. Wszystko, co po nim pozostało to fejkowy trailer.
Daliście się na coś nabrać?
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!