Speedrunner ukończył pięć gier z serii Fallout w mniej niż dwie godziny
Każdy fan serii Fallouta powie, że bardzo łatwo wsiąknąć w postapokaliptyczny świat gry na naprawdę długie godziny, które zostaną wypełnione eksploracją każdego zakamarka Pustkowi. Możecie więc tylko sobie wyobrazić, jakie spotkało nas zaskoczenie, gdy dotarła do nas wieść, że speedrunder tomatoanus ukończył wszystkie pięć gier z serii jedna po drugiej w czasie krótszym niż dwie godziny.
Podejście do dwóch pierwszych części w dużej mierze opierało się na tym samym. Tomatoanus stworzył bohatera z maksymalną liczbą punktów w głównych statystykach – siłą w przypadku pierwszego Fallouta i percepcją w Fallout 2. Pozostałe punkty w obu grach rozdysponował w zręczność. Po zakończeniu kreacji gracz biegał, jakby go samo piekło goniło, omijając przeciwników i zbierając kluczowe przedmioty, które pozwoliły na ukończenie Fallout 1 i 2 w czasie krótszym niż 22 minuty.
W Fallout 3 speedrunner wykorzystał glitche doskonale znane w środowisku osób, przechodzących gry na czas. Mowa tutaj o błędzie, dzięki któremu można ominąć niektóre dialogi oraz możliwe jest przechodzenie przez ściany. Cały run opierał się więc na błyskawicznym przechodzeniu od quicksave'a do ponownego wczytania rozgrywki. W czasie, gdy większość graczy znajduje się w połowie samouczka, tomatoanus był już dawno poza Kryptą 101 i zmierzał do finałowej lokacji.
Świat w Fallout 3, New Vegas oraz „czwórce” to naprawdę rozlegle tereny. Samo przejście od jednego kluczowego punktu do następnego zajmuje naprawdę sporą ilość czasu, a jak wiadomo speedun opiera się przede wszystkim na jak najszybszym przemieszczaniu się po świecie gry. Tomatoanus użył zupełnie różnych sposobów, w każdej z gier, tylko po to, aby jego postać poruszała się znacznie szybciej niż standardowo. Najciekawsza z zastosowanych metod na niestające pozostawanie w pędzie została wykorzystana w Fallout 3. Jest to tajemniczo brzmiący triku o nazwie „speed crippling”. O co chodzi?
Polega on na tym, aby wykonać szybki zapis, a następnie... złamać swojej postaci nogę. Dokładnie w tym samym momencie, w którym następuje złamanie, gracz używa klawisza odpowiedzialnego za szybkie wczytanie ostatniego zapisanego stanu gry. Gdy wszystko pójdzie dobrze, postać zacznie poruszać się o około 160 procent szybciej niż standardowo. Po tym, jak speedruner skorzystał z tego glitcha zajął się tylko i wyłącznie bieganiem od jednej kluczowej lokacji do drugiej. Po drodze nie zabił ani jednego przeciwnika, ani nie założył na siebie żadnego pancerza.
Tomatoanus nie lubi marnować czasu. Przekonaliśmy się o tym doskonale podczas ogrywania, a raczej obiegania, Fallouta 4. Do tej pory speedrunerzy nie znaleźli sposobu, aby ominąć sekwencję wprowadzającą nas do ostatniej części serii. W związku z długimi wymuszonymi postojami gracz zajął się... graniem w Pokemon Red and Blue. Trzeba przyznać, że podzielność uwagi u nowego rekordzisty jest imponująca. Na szczególną uwagę zasługuje również jego opanowanie.
Końcowy czas, który tomatoanus uzyskał po ukończeniu wszystkich pięciu części, to jedna godzina, 37 minuty i 54 sekundy. Jest to już oficjalnie zatwierdzony nowy rekord dla kategorii speedrun, którą nazwano „Fallout Anthology”. To nie jedyne osiągnięcie gracza. Do tomatoanus należą także rekordy w trzech osobnych kategoriach dotyczących Fallouta 4. Kompletny run przez całą antologię możecie obejrzeć w materiale, który znajduje się poniżej.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!