Devil May Cry 5 można ukończyć w kilkanaście minut
Pamiętacie Far Cry 4 i sekretne zakończenie, które można było zobaczyć już po kilkunastu minutach? Wystarczyło dokładnie wypełnić instrukcję, którą dostaliśmy od głównego „złego”. W podobnym czasie można było ukończyć także kolejną odsłonę. Równie szybko napisy końcowe można zobaczyć w świetnie przyjętym DMC 5, chociaż wymaga to znacznie więcej wysiłku niż siedzenie przy stole i czekanie.
Ukryte zakończenie DMC 5 pojawi się po pokonaniu pierwszego bossa podczas pierwszego spotkania, w prologu. Zadanie to jest jednak bardzo trudne w uwagi na to, że na samym początku przygody bohater jest wyjątkowo słaby i nie dysponuje wieloma umiejętnościami. Dodatkową trudnością jest to, że po pewnym czasie Urizen zadaje coraz większe obrażenia, co w praktyce oznacza, że wystarczy już jeden jego celny atak, aby zabić gracza. Dodajmy do tego osłony oraz ataki, przed którymi nie można się uchylić. Podczas pierwszego przechodzenia pokonanie nowego władcy piekieł jest po prostu niemożliwe i Nero jest skazany na porażkę.
Inaczej jest przy drugim podejściu do DMC 5. Wtedy nawet nieco słabsi gracze nie powinni mieć problemu z pokonaniem Urizena już na samym starcie i to w kilka minut. Jak to możliwe? Po jednokrotnym ukończeniu DMC 5 odblokowuje się Nowa Gra Plus. Po powrocie do prologu jesteś więc dopakowany najsilniejszymi umiejętnościami, które pozwalają zakończyć życie bossa w kilka chwil. Jeśli jednak nadal będziesz miał problem z ubiciem bossa podczas „pierwszego” spotkania, pomóc powinno skorzystanie z trybu, w którym każdy przeciwnik i bohaterowie kierowani przez gracza giną po jednym ciosie. Dotyczy to także bossów.
Jak wygląda sekretne zakończenie? Trzeba przyznać, że szału nie ma. Po pokonaniu demona pojawia się plansza z kilkoma linijkami tekstu, w których czytamy o tym, jacy to legendarni jesteśmy, a potem widzimy już tylko napisy końcowe.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!