Wymagania sprzętowe Mass Effect: Andromeda nie są przesadnie wysokie
Muszę przyznać, że odetchnąłem z ulgą. Wymagania przedstawione przez BioWare nie należą do wysokich, a to oznacza, że nie trzeba będzie ciułać pieniędzy na nową kartę graficzną. Wycisk może dostać za to procesor. Wymagania, co to tego elementu naszej konfiguracji są zaskakująco wysokie, biorąc pod uwagę tytuły, które wychodziły w ostatnim czasie. Wyznacznikiem tego, jak na Waszym sprzęcie będzie działać Mass Effect: Andromeda jest Batlefield 1. Jeśli nie mieliście problemu z najnowszą odsłoną serii pierwszoosobowych strzelanek, Mass Effect też będzie hulać. Obie gry powstały bowiem na tym samym silniku.
Widać to zarówno w poziomie oferowanej grafiki, jak i w samych wymaganiach. Są one bardzo podobne do tych, które znaleźliśmy przy ostatnim hicie ze stajni EA DICE. On także wykorzystywał możliwości silnika Forstbite 3. To dla mnie bardzo dobra informacja. Battlefield 1 śmigał na moim piecyku zaskakująco dobrze, mam nadzieję, że podobnie będzie z Andromedą. Wasze komputery dadzą radę?
Minimalne wymagania sprzętowe:
- System operacyjny: Windows 7 64-bit lub nowszy
- CPU: AMD FX-6350 lub jego odpowiednik w postaci Intel Core i5 3570
- Pamięć RAM: 8 GB
- Karta graficzna AMD Radeon 7850 lub jego odpowiednik w postaci NVIDIA GTX 660
- Pamięć VRAM: 2 GB
- Wersja DirectX: 11
- Ilość wolnego miejsca na dysku twardym: 55 GB
Zalecane wymagania sprzętowe:
- System operacyjny: Windows 7 64-bit lub nowszy
- CPU: AMD FX-8350 lub jego odpowiednik w postaci Intel Core i7-4790
- Pamięć RAM: 16 GB
- Karta graficzna AMD RX 480 4 GB lub jego odpowiednik w postaci NVIDIA GTX 1060 3GB
- Wersja DirectX: 11
- Ilość wolnego miejsca na dysku twardym: 55GB

Kolejne szczegóły na temat Mass Effect: Andromeda
Czego się dowiedziałem z wpisów na Twiterze? Między innymi poznałem klasy w trybie grze wieloosobowej, umiejętności, jakie będą używane przez bohatera w trakcie przechodzenia wątku fabularnego oraz ciekawostkami związanymi z kółkiem dialogowym.O dobrej optymalizacji mogliśmy przekonać się przy okazji zamkniętych prezentacji. Podczas nich tytuł działał niemal przez cały czas w 60 klatkach na sekundę. Oczywiście wszystkie detale były ustawione na maksymalny poziom. Gra została odpalona w rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Nie ma jednak wątpliwości, że została ona uruchomiona na konfiguracjach znacznie przewyższających te podane przez BioWare. Z jednej strony możemy być optymistami, ale jak ostatecznie zoptymalizowano grę, dowiemy się dopiero w momencie jej premiery. Trzymamy kciuki, żeby obyło się bez problemów technicznych.
Najnowsza część kosmicznej sagi wyląduje na półkach sklepowych już 23 marca. Jeszcze szybciej, bo 21 marca cieszyć się nią będą mogli Amerykanie. Andromeda pojawi się na wszystkich najważniejszych platformach. Pograć będzie można na Xboksie One, PlayStation 4 oraz na PC-etach.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!