Priest Simulator – kontrowersyjny projekt polskiego studia
Jeśli uważacie, że najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego pt. „Kler” opowiadający o grzechach księży i wyższych hierarchów kościoła katolickiego jest kontrowersyjny zapewne nie widzieliście zwiastuna nowej produkcji polskiego studia Delirma. Jest nią symulator kapłana, który przesuwa granicę jeszcze bardziej niż wspomniany film. Dla części graczy oznacza to świetną zabawę. Czy Priest Simulator odniesie sukces, bazując jedynie na temacie wywołującym silne emocje?
Ostateczną odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero pod koniec 2019 roku. Pierwszy trailer, w którym zawarto także elementy gameplayu pokazuje, że oprócz odprawiania mszy po pijaku, przeprowadzania egzorcyzmów, brania „do łapy” i wielu innych aktywności, które równie dobrze mogłyby znaleźć się w grze z serii Postal, nie należy liczyć na techniczny majstersztyk. Grafika pozostawia wiele do życzenia. Podobnie jak system fizyki, który jest jednak typowy dla „odjechanych” symulatorów.
Oprócz tego w poniższym zwiastunie widzimy księdza podróżującego samochodem. Jego wnętrze nie sprawia jednak wrażenia wyjątkowo luksusowego. Nie wiadomo, czy będziemy mieli możliwość zakupu coraz lepszych aut. Zaledwie kilka sekund wystarczyło jednak, abym odniósł wrażenie, że model jazdy będzie pozostawiać wiele do życzenia, ale to przecież nie ten element jest najważniejszy w produkcjach tego typu.
Znacznie istotniejsza jest praca kamery. W przypadku Priest Simulator nasze poczynania będziemy obserwować z widoku pierwszoosobowego i nic nie wskazuje na to, że dostaniemy możliwość przełączania się w inny tryb.
Rozbawić mogą kwestie wypowiadane przez duszpasterza czy to podczas wypędzania z ciała kobiety złego ducha, czy podczas spotkania z szantanem. Z tym ostatnim będziemy zresztą walczyć. Zwiastun pokazał, że bardzo skuteczną bronią w starciu z władcą piekieł będzie woda święcona. Urządzenie, które będzie rozpylać ją na większe odległości, należy najpierw zakupić. Okazji do zarobienia nie będzie jednak brakować. Oprócz systemu ekonomii twórcy wspomnieli o rozbudowanym mechanizmie reputacji. Nie zabraknie także modnych w ostatnich latach wyborów moralnych. Mają one mieć spory wpływ na rozgrywkę. Ile razy gracze już to słyszeli?
Bum Simulator – wybuduj swoją kartonową willę w symulatorze żula
Świat zawarty w grze będzie całkiem spory i zaoferuje pełnię wolności na wzór rozbudowanych sandboxów. Nie zabraknie również konkretnych zadań do wykonania. Najciekawsze wydają się jednak zwykłe, codzienne aktywności żulikaWedług pierwszych zapowiedzi Priest Simulator miał zadebiutować na rynku w 2020 roku. Deweloperzy zdecydowali się jednak nieco przyśpieszyć z tempem prac i w nowym komunikacie poinformowali, że z premierą celują w 25 grudnia (nie ma w tym przypadku) 2019. Ich motywacją do szybszego ukończenia gry ma być ogromne zainteresowanie pierwszym zwiastunem.
Szum medialny zapewne wzrośnie jeszcze bardziej. W końcu kontrowersyjne tematy, które wywołują silne emocje to najlepsze, co może trafić się telewizjom.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!