„Zieloni” spodziewają się, że sprzedaż kart z myślą o koparkach jeszcze w tym kwartale spadanie o około 66%
Zanim wydacie swoje pieniądze, sprawdźcie czy Wasz pecet poradzi sobie z udźwignięciem kolejnych przygód Blazkowicza.
W ostatnim czasie karty graficzne kosmicznie podrożały.
Nowa produkcja studia 4A Gamers ma wykorzystać całą moc najsilniejszych kart na rynku, ale jednocześnie pograją w nią też posiadacze podstarzałego już sprzętu.
Pomimo tego, że kilka rzeczy mogłoby być rozwiązanych nieco lepiej, to jak najbardziej polecam monitor tego typu niezależnie od tego, do czego wykorzystujecie komputer.
My także przygotowaliśmy tego typu żart, chyba nie mieliście problemu, z rozpoznaniem, który artykuł był wynikiem zbyt bujnej wyobraźni ;)
Nvidia dała swoim partnerom zielone światło na użycie szybszych pamięci GDDR5 w autorskich wersjach kart graficznych GeForce GTX 1060 i 1080. Najszybciej z tej możliwości postanowił skorzystać Asus.
Wyznacznikiem tego, jak na Waszym sprzęcie będzie działać Mass Effect: Andromeda jest Batlefield 1.
Podbita jakość tekstur robi wrażenie przede wszystkim w lokacjach, które odwiedzamy, przechodząc zadania związane z główną fabułą.
Minimalna konfiguracja składa się z Intela Core i3-550 lub jego odpowiednika od AMD, czyli Phenoma II X4 955. Będziesz także potrzebować karty graficznej z co najmniej 2GB VRAM.
Gracze nie mają wątpliwości, iż gra odpalona będzie na blaszaku.
W artykule z 13 maja dotyczącego zapowiedzi najnowszych modeli kart graficznych od NVIDII zabawiliśmy się w typowanie cen, jakie zażyczą sobie za nie polskie sklepy.
Prezentacja została przeprowadzona już w dniu ogłoszenia nowych kart od zielonych. Nie każdy jednak miał jeszcze okazję zobaczyć jak spisuje się Doom na GTX-ie 1080.
Planujecie upgrade swojego sprzętu? Pojawia się doskonała okazja. Nowy GeForce wyjdzie jeszcze w tym miesiącu. Ceny także są już znane.
Monstrum. To pierwsze słowo, jakie ciśnie się na usta, gdy spojrzymy na techniczną specyfikację GP100 dla Tesli.
Podsumowanie trzeciego kwartału na rynku samodzielnych kart graficznych nie przyniosło niespodzianek. Choć udziały Nvidii spadły w stosunku do statystyk z kwartału drugiego to gigant wciąż może się pochwalić zgarnięciem 8 z 10 kawałków tortu.